[Mariusz_]

Przecież zakwitną, to tylko kwestia czasu.

[Marcin_]

krzand, jak się mają pomarańcza i cytryna? Pewnie się rozrosły od czasu przycięcia?

[krzand]

Moje "staruchy" jeszcze na dworze. A to mój sposób na poranne przymrozki.

[Mariusz_]

Jak takie wielkie babcie z chustami na głowach, super widok.

[krzand]

Bo to są już "babcie". Niech się hartują!

[Matt]

Babcie są najlepsze
Fajny widok z osłonami, najważniejsze że skuteczny

[rupert33]

Dobry patent hehe. Współczuję przenoszenia na zimę chyba w pięć osób minimum

[Magda_]

Krzysiu, a drzwi nie musisz jeszcze poszerzać?

U mnie podobnie wyglądają datury, zakutane w polarki, ale zaraz sekator pójdzie w ruch

[Józefina]

Cuda! Do transportu proponuję małą platforemkę na kółkach. Moje dzieci swego czasu czasu miały drewniane klocki w komplecie z taką właśnie platformą, ale chyba się już tego pozbyliśmy

[krzand]

Drzwi poszerzone. Najgorsze kilka stopni po schodach. Potem kawałek filcu pod donicę i heja! No i synuś bardzo przydatny...

[tast]

No i z pogodą trafiłeś w punkt. U mnie już dawno pozamiatane a mogłyby jeszcze sobie pooddychać rześkim powietrzem.

[rrradziuuu]

Gratuluje drzewek, świetne są Do kwitnienia pewnie już niedaleko

[dorota]

Musiałam wrócić do początku tematu - pomarańcza ma już ponad 20 lat. Mam nadzieję że niedługo pojawią się kwiaty i owoce...

[krzand]

Pomarańcza ma 31 lat.

[_Sylwia_]

Jak tam piękne olbrzymy? Pewnie się już obudziły...